sobota, 10 maja 2014

Ekologia jako dziedzina naukowa, czyli obrona terminu przed nadużywaniem

Rozdział drugi poświęcony jest definicji „Ekologii”, Kalinowska wyjaśnia to pojęcie, ponieważ mylnie jest ono kojarzone z „ochroną środowiska” przez społeczeństwo, które podąża za modą chcąc być bardzo „eko”.
Na początek może krótko powiem o dziejach tejże dziedziny nauki. Nazwa "ekologia" wywodzi się ze starożytnej Grecji, gdzie była tłumaczona jako „nierozerwalny związek człowieka ze środowiskiem”. W średniowieczu ekologicznym wzorem do naśladowania był św. Franciszek z Asyżu, który obecnie jest patronem ekologów. Ekologia jako dziedzina nauki pojawiła się dopiero  pod koniec XIX wieku jako „wiedza o związkach organizmu ze środowiskiem”. Początkowo wpisywała się ona w  biologię czysto opisową, ponieważ mówiła o budowie organizmów i ich wyglądzie, następnie o ich liczebności, występowaniu i rozmieszczeniu. Dopiero około 1920 r. znalazły się pierwsze miejsca pracy dla ekologów - mieli oni znaleźć sposoby na ochronę zasobów naturalnych państw w postaci roślin. Wkrótce zwrócono większą uwagę na rolę ekologów i ich umiejętności. Powierzono im  zapobieganie epidemiom. Wtedy narodziła się nowa gałąź ekologii - ekologia stosowana. W 1974 pojawiła się nowa definicja, ekologię określono jako „naukę o zależnościach decydujących o liczebności i rozmieszczeniu organizmów”. Ekolodzy zrozumieli potrzebę współpraca z innymi dziedzinami nauk przyrodniczych – dzięki nim mogli poszerzać swoje teorie o np. takie jak „ekosystem”. Gdzie istnieją 3 podstawowe poziomy organizacji w badaniach - organizm, populacja i zespół, ponieważ badać należy nie tylko całość, ale i części. Ważna jest zasada łączenia części, ponieważ istotą ekologii jest świadomość jedności świata.


Autorka uświadomiła mi, że do właśnie ekolodzy jako pierwsi zwrócili uwagę na negatywną działalność człowieka wobec przyrody, a wszystko to by polepszyć standard własnego życia. Zrozumiałam, że przez dostosowywanie środowiska do własnych potrzeb, zaczęliśmy zmieniać bieg przyrody i otrzymaliśmy efekt „bumerangu ekologicznego” – korzyści przeobraziły się problemy. Ekolodzy odgrywają wielką rolę w naszym życiu. Wyciągnęli pomocną dłoń do rolnictwa które nie jest w stanie sprostać produkcji żywności dla tylu osób. Badają produktywność ekosystemów, tak, by pomóc rolnikom żywić kolejne ogniwa łańcucha pokarmowego. Ponad to ekolodzy starają  się także nie dopuścić do pustynnienia czy erozji gleb oraz wielu innych rzeczy za które jestem im wdzięczna.
Zatem jeżeli chodzi o znaczenie słowa samej ekologii to jest to dziedzina łącząca różne poziomy organizacji biologicznej – zajmuje się nowymi  badaniami niezbędnymi do rozwiązywania problemów środowiskowych. Dzięki takim nowym rozwiązaniom można wpływać na środowisko bez używania chemikaliów. Aktualnie według Eugene'a Oduma, ekologia jest teraz po prostu całym środowiskiem, w którym żyjemy. Społeczeństwo ma jednak tendencję do określania ekologii jako synonimu skażenia środowiska lub jako prób praktyk zastępujących prawdziwe działań zgodne z przyrodą. Sama jeszcze przed przeczytaniem tego rozdziału tak uważałam. Na szczęście dowiedziałam się, że wszystko co istnieje jest z jakiegoś powodu i nie możemy tego tak po prostu zmieniać bez zagłębiania się w przyszłe skutki dla tego działania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz